Chiński tablet za grosze? Sprawdźmy to!

Dobrze wiecie, że stoję za produktami Wacoma murem. Jednak ceny tabletów graficznych z roku na rok rosną. Nawet używane tablety Wacom nie tracą wiele z ceny, bo to po prostu uznana marka, a sprzęt się nie psuje. Jednak co zrobić, kiedy mamy okrojony budżet, a potrzebny jest nam tablet graficzny?

Czy istnieje coś poza Wacomem?

Konkurencja dla Wacoma nie śpi. Mimo tego, że wciąż uważany jest jednogłośnie za najlepszego producenta tabletów graficznych, zapotrzebowanie na te urządzenia jest z roku na rok coraz większe. Więc i konkurenci wyrastają, jak grzyby po deszczu. Głównie w Azji! Przez internet można kupić wszystko, część marek ma już swoje sklepy internetowe w naszym kraju. Dostęp do atrakcyjniejszych cenowo klonów Wacoma jest naprawdę dobry. Przedstawiam wam kilka firm, które z każdą chwilą doganiają swojego idola.

Nie sprawdzałam tabletów z żadnych z tych marek. Kieruję się tylko wiedzą z recenzji i dostępnymi parametrami na stronach producentów lub dystrybutorów.

Sprawdź także: Jaki tablet wybrać – poradnik dla początkujących

Chuwi

Marka powstała w 2004 roku, ale dopiero niedawno zabrali się za robienie tabletów. Modelem, którym warto się zainteresować jest Chuwi Hi12, 12 calowy ultrabook w zestawie z klawiaturą dokującą i piórkiem. Co ciekawe wiele z tabletów Chuwi ma zainstalowane dwa systemy: Android i Windows. Według niektórych jest to bardzo tani substytut Mobile Studio Pro, kosztuje bowiem jedynie 1850 zł. Mają nawet polski sklep internetowy.

W tym momencie wydają również tanią wersję Surface Pro Microsoftu – SurBook, ale z tego co widziałam jest dostępny tylko w przedsprzedaży. Można go zamówić w preorderze na crowdfundingu już od 300$. SurBook ma 12.3″, 6GB RAM, 64/128GB ROM, piórko o czułości nacisku 1024 poziomów, baterią 10000mAh i Windows 10. Ma zdecydowanie lepsze parametry niż najtańszy Surface Pro 4. W pudełku ma być tablet, klawiatura i piórko (Surface Pro 4 jest tylko z piórkiem w zestawie, zaś Surface Pro 5 nie będzie miał w zestawie ani piórka ani klawiatury). Sądzę, że warto przyjrzeć się temu tematowi.

Huion

Huion jest kolejnym producentem tabletów graficznych, który przebija się niską ceną. I tutaj również powstał polski sklep dystrybutora chińskiej marki. Znajdziemy tam tablety zarówno piórkowe, tablety ekranowe, a także deski kreślarskie. Najtańszy tablet piórkowy znajdziemy już za 230 zł, a ekranowy za 2000 zł (i to 18.5″)! Piórka mają 2048 poziomów nacisku, czyli tyle ile starsze tablety Wacom, jeszcze przed premierą Mobile Studio Pro. Dość sporo osób posiada te tablety więc można sądzić, że są całkiem niezłe. Z resztą obczajcie recenzję:

XP-PEN

XP-PEN jest to producent z japońskim kapitałem, który powstał na Taiwanie. Zaś XP-Pen Technology Co. została z amerykańskim kapitałem działa na rynkach północnej Ameryki oraz Europy. XP-Pen cieszy się powodzeniem na rykach Japonii, Taiwanu, Hong Kongu, Indonezji i Korei. W ostatnim czasie również w Wielkiej Brytanii, Niemczech i USA. I kompletnie nie wiem po co to pisze, bo pewnie was to nie interesuje :P. Produkują tablety piórkowe, ekranowe, deski kreślarskie i stylusy. Co ciekawe jest to jeden z nielicznych producentów, oprócz Wacoma, który produkuje piórka bez baterii. 

Sprawdź także: Pierwsza rozmowa z klientem – od czego zacząć?

Co prawda nie mają jeszcze dystrybutora w Polsce, ale mają oficjalny sklep na AliExpress! Jednym z najnowszych tabletów piórkowych, które oferują jest bezprzewodowy (działa na bluetooth) tablet Star05 w cenie 85,49$. Obszar roboczy ma wymiary 203x127mm czyli ok. A3. Bezbateryjne piórko ma czułość 2048 poziomów. Inną nowością na sklepie jest tablet ekranowy o rozmiarze 21.5″ – XP-Pan Artist22E, który ma aż 16 przycisków Express Key. W zestawie znajdziemy oprócz samego tabletu: 2 ładowalne piórka o czułości 2048 poziomów, podstawkę na piórko, rękawiczkę na dwa palce, kable i ładowarki, wymienne rysiki, itd. Wszystko w cenie 640$. Poniższa recenzja dotyczy jednak modelu XP-Pen Artist16, czyli 15.6 calowego tabletu ekranowego, który można kupić za ok. 485$. Jak widzicie jest to ciekawa opcja dla wszystkich, którzy szukają tańszej alternatywy dla Cintiqa. W dodatku warto obczaić akcesoria, które świetnie sprawdzą się przy innych tabletach np. pilot z Express Key za 35$ (Wacomowski odpowiednik jest za 100$).

UGEE

Ugee powstało w Chinach w 1998 roku. Czyli kolejny chińczyk na naszej liście! Firma oferuje tablety piórkowe oraz ekranowe. A właściwie tylko jeden tablet piórkowy tj. HK1060pro, chociaż na Gearbest jest ich więcej? Nie mam pojęcia o co z tym chodzi XD. W każdym razie ciekawszym tematem są tablety ekranowe produkowane przez Ugee. Pozbawione są one przycisków Express Key, dla mnie jest to dealbreaker, ale jak ktoś i tak ich nie używa to może czytać dalej. Dostępne są 3 rozmiary tabletów:

16.6 calowy HK1560 dostępny w cenie 337.25$ na Gearbest. Piórko standardowo ma 2048 poziomów czułości. W zestawie znajdziemy tablet, 2 ładowane piórka, ładowarki, podstawki na piórka, kable, itd. Największym tabletem jest UG-2150 dostępny w cenie 473.09$. Tablet ma 21.5 calowy ekran, a w pudełku znajdziecie to samo co w poprzednim modelu. Recenzowanym poniżej tabletem jest 19 calowy UG-1910B, który dostaniecie w cenie 341.29$. Wszystkie piórka do tabletów ekranowych są takie same. W pudełku znajdziecie o wiele więcej niż przy produktach Wacom.

Artisul

Firma zapoczątkowana w San Francisco, a stworzona na Taiwanie ma w swojej ofercie tablety ekranowe i coś podobnego do tabletów piórkowych. Tablety te są przeznaczone do szkicowania, stworzone są raczej z miękkiego tworzywa, co jest dość ciekawym wyborem… Dostępne są w dwóch rozmiarach S i M, i na stronie producenta kosztują 50-70$.

Artisul oferuje tablety ekranowe w dwóch rozmiarach – 10.1″ w cenie 280$ oraz 13.3″ w cenie 450$. Oba tablety mają piórka o czułości 2048 poziomów czy 6 Express Key (w większej wersji pierścień). W zestawie większego dostaniemy za darmo również podstawkę Free Stand 051, który swoją drogą pasuje również do Ipadów, Intuosów i Cintiqów.

Sprawdź także: Nie mogę uwierzyć, że nauczyłam się tego tak późno!

To by było na tyle

Mam nadzieję, że znajdziecie tutaj coś ciekawego dla siebie, być może kupicie coś u powyższych producentów. Jeśli macie tablet któregoś z nich – dajcie znać, chętnie usłyszę recenzję z pierwszej ręki! Trzymajcie się!